Naucz nas liczyć dni nasze, Panie, byśmy posiedli mądrość serca.

Ps 90,12

Liczenie dni

Sformułowanie „liczyć dni” obok swego literalnego znaczenia występuje w Biblii także w znaczeniu o wiele głębszym. Hebrajskie słowo לִמְנ֣וֹת [limnôt] możemy rozumieć jako zarządzać czymś, wyznaczać, pokierować dla osiągnięcia jakiegoś celu. W tym kontekście werset ten może brzmieć następująco: Naucz nas kierować naszymi dniami w sposób skuteczny dla osiągnięcia celu, dzięki temu posiądziemy mądrość serca.

Takie założenie zakłada świadomość celu, a także świadomość swojej aktualnej kondycji względem niego. O, jakże ważna jest świadomość tego, gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy! Znajomość swojego miejsca (POWOŁANIE) i celu (PRZEZNACZENIE) istotnie porządkuje życie i nadaje mu sens!

Perspektywa celu rodzi czekanie, a czekanie skoncentrowane na celu ma wymiar dynamiczny, prowadzi do zmiany jakościowej życia – determinuje teraźniejszość. 

Widać to dobrze na najprostszych przykładach z życia. Podczas pierwszego pobytu  w Izraelu doświadczyliśmy dotkliwie skutków naszej ułomności w zakresie znajomości języków obcych. Najzwyklejsze codzienne sytuacje na lotnisku, w sklepie czy restauracji nastręczały wielu trudności i powodowały spory dyskomfort komunikacyjny. Kiedy stanęła przed nami wizja kolejnego wyjazdu wiedzieliśmy, że musimy przygotować się do niego nie tylko pod względem organizacyjnym, ale też (a może przede wszystkim) językowym. Podjęliśmy intensywny kurs angielskiego. Przeorganizowaliśmy plan dnia w taki sposób, żeby codziennie wygospodarować pół godziny na naukę języka. Przełamywaliśmy nasze opory, wstydy i strachy decydując się na cotygodniową sesję rozmów z native speakerem. Nigdy wcześniej (ani też nigdy potem) nie mieliśmy równie wielkiej determinacji w tym zakresie! Jednak postępy jakie poczyniliśmy były imponujące. Kolejny nasz wyjazd przebiegł na zupełnie innych zasadach. Swoboda w posługiwaniu się językiem nie tylko ułatwiła nam codzienne funkcjonowanie, ale też pozwoliła na wiele inspirujących rozmów na tematy daleko bardziej abstrakcyjne niż zakup bułek na śniadanie w pobliskiej piekarni. Cel, jaki wówczas stanął przed nami całkowicie przeorganizował nasze życie w sposób, który umożliwił nam jego osiągnięcie.

Liczenie na Obietnicę

Czekanie skoncentrowane na celu (przygotowanie) łączy się z pewną obietnicą (nagrodą). Odwołując się do przytoczonego przykładu: przygotowanie do celu (czyli podróży zagranicznej) – opanowanie języka angielskiego na określonym poziomie – wiązało się z obietnicą komfortowego i owocnego pobytu w Izraelu. Jeśli nosimy w sercu jakąś obietnicę, musimy jednocześnie mieć świadomość, że aktualnie nie doświadczamy pełni…

Biblia jest księgą o wielkiej obietnicy, która stanowi Bożą odpowiedź na ludzki grzech – obietnicy o życiu w pełnej jedności i bliskości z Bogiem. Już na pierwszych stronach ukazany jest pierwszy jej wymiar: zapowiedź pokonania przeciwnika Boga i ludzkości.

Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie i niewiastę,
pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej:
ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę.

Rdz 3,15

Wszystkie kolejne są objawieniem, w jaki sposób dokona się zbawienie świata. Dla tego celu Bóg powołuje jeden naród. Wyprowadza go od jednego człowieka. Bierze za rękę mężczyznę i wkłada w jego serce obietnicę, która całkowicie przemienia i reorganizuje jego „tu i teraz”. Ze względu na tę właśnie obietnicę człowiek ten porzuca wszystko, czym dotychczas żył. Podejmuje decyzje, które kierują go daleko poza horyzont jego perspektywy widzenia. Prowadzą go do rzeczywistości przekraczającej jakiekolwiek ograniczenia, w stronę celu większego niż on sam. Podporządkowuje swoje życie realizacji tego celu na zasadach, które – jak i sama obietnica – przenoszą go w wymiar nie ludzkiej, a Boskiej optyki. Staje się człowiekiem obietnicy. Mowa, rzecz jasna, o Abrahamie. Z niego właśnie Bóg wyprowadza naród, który swoją tożsamość buduje w oparciu o Bożą obietnicę – naród Izraela.

To właśnie w Izraelu Bóg złożył obietnice dotyczące Mesjasza. Proroctwa zawarte w Księdze Daniela, Izajasza, Micheasza czy Zachariasza a także liczne Psalmy zawierają przesłanie co do Jego Osoby, miejsca narodzin, misji, męki i śmierci. W Izraelu złożone zostały także obietnice dotyczące wylania Ducha Bożego! Sam Jezus, mówiąc o Duchu Świętym, nazywał go obietnicą Ojca.

A podczas wspólnego posiłku kazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca:
«Słyszeliście o niej ode Mnie – mówił – Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym».

Dz 1,4-5

Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni mocą z wysoka».
Łk 24,49

Wyniesiony na prawicę Boga, otrzymał od Ojca obietnicę Ducha Świętego i zesłał Go, jak to sami widzicie i słyszycie.
Dz 2,33-34a

Starotestamentowe zapowiedzi Ducha Świętego pojawiają się w kontekście oczyszczenia Izraela i zapowiedzi Nowego Przymierza (Jr 31,31-34; Ez 36,26-27; Ez 11,19-20; Jl 3,1-2), w kontekście czasów ostatecznych i nawrócenia Izraela (Za 12,10) czy też w kontekście przywrócenia Królestwa Izraela (Ez 39,25-29).

Dlatego tak mówi Pan Bóg: Teraz odwrócę los Jakuba i zmiłuję się nad całym domem Izraela, i zatroszczę się o moje święte imię. I zapomną oni o swojej hańbie i o wszystkich swoich niewiernościach, których dopuścili się przeciwko Mnie, gdy bezpiecznie żyć będą w swoim kraju, a nikt ich nie będzie niepokoił, gdy spośród narodów sprowadzę ich i zgromadzę ich z rąk nieprzyjaciół, i okażę się w nich świętym przed oczami wielu narodów pogańskich. I poznają, że Ja, Pan, jestem ich Bogiem, gdy wyprowadziwszy ich na wygnanie pomiędzy pogan, zgromadzę ich znowu w ich kraju i nie pozostawię tam już żadnego z nich. I już nie będę na przyszłość ukrywał oblicza mojego przed nimi, kiedy Ducha mojego wyleję na Izraelitów» – wyrocznia Pana Boga.
Ez 39,25-29

Jest On uosobieniem Prawa Bożego umiejscowionego w głębi człowieczego jestestwa, które przemienia serca i uzdalnia do życia zgodnego z Bożymi nakazami i czyni człowieka Bożą własnością. Jest darem łaski dostępnym dla każdego człowieka, który wyposaża w ponadnaturalne poznanie Bożej natury i Bożej woli, skłania serca do pokuty i nawrócenia, przewodniczy i naucza. Duch Boży to ten, który zmienia jakość rzeczywistości i jest sprawcą każdej – nawet najmniejszej – zmiany, prowadzącej do zjednoczenia woli ludzkiej z wolą Bożą – zjednoczenia ducha ludzkiego z Duchem Bożym. Obietnicę takiego Ducha niesie naród Izraela.

Liczenie Omeru

Przeżywamy obecnie czas między Paschą a Szawuot, między wyprowadzeniem z niewoli egipskiej a nadaniem Tory, między zbawienną ofiarą Jezusa i radością Zmartwychwstania a Zesłaniem Ducha Świętego. W judaizmie jest to czas Liczenia Omeru. Słowo omer może oznaczać snop, jest to też miara produktów sypkich. Jednak nie o liczenie snopów czy zboża tu chodzi, a o liczenie dni! Liczenie Omeru to tradycyjne odliczanie 49 dni od dnia po świątecznym pesachowym Szabacie, aż do Szawuot (Święta Tygodni). W tym okresie podczas wieczornej modlitwy wypowiada się specjalne błogosławieństwo oraz formułę „Dzisiaj mamy jeden/dwa/trzy… dni liczenia omeru”. Liczenie omeru traktowane jest jako micwa (przykazanie) i wynika bezpośrednio z nakazu samego Boga:

I odliczycie sobie od dnia po szabacie, od dnia, w którym przyniesiecie snopy do wykonania nimi gestu kołysania, siedem tygodni pełnych, aż do dnia po siódmym szabacie odliczycie pięćdziesiąt dni…
Kpł 23,15-16a

Dla Żydów to czas duchowego przygotowania i wzmożonego oczekiwania na Mesjasza i na związane z Jego przyjściem odnowienie Królestwa Izraela (por. Ez 39,25-29 oraz Dz 1,4-6).

Przyjrzyjmy się więc na powrót naszej biblijnej definicji liczenia dni. Powiedzieliśmy na wstępie, że możemy czynność tę rozumieć jako kierowanie naszymi dniami w sposób skuteczny dla osiągnięcia celu.

Sam fakt konieczności odliczania dni wskazuje nam, że jest coś jeszcze, że jest coś więcej. Izraelici otrzymali ów nakaz, nie po to, żeby zweryfikować ich zdolności matematyczne, ale po to, żeby wzbudzić w nich świadomość, że na coś czekają – świadomość celu! Związanie Paschy i Szawuot liczbą 49 dni mówi o pewnej nierozerwalności tych dwóch świąt – zarówno w ich wymiarze historycznym, jak i proroczym. Mówi o pewnej ich zależności, i to zależności obustronnej. Pascha nie kończy się wraz z ostatnim kawałkiem zjadanej macy, a samo wyprowadzenie z niewoli egipskiej (tudzież z niewoli grzechu) nie jest procesem zamkniętym. I choć w miesiącu nissan miały miejsce niezwykle doniosłe wydarzenia w dziejach ludzkości, to jednak Pascha jest dopiero początkiem drogi. Nakaz liczenia dni niewątpliwie kieruje spojrzenie ku owemu „po coś”. Wolność (ta otrzymana w wymiarze fizycznym, jak i ta – w wymiarze duchowym) nie jest sama w sobie celem. Izrael kierował swe kroki pod górę Synaj, gdzie otrzymał Boże Prawo. Wierzący w Jezusa, trwając na modlitwie, przyjęli wylanie Ducha Świętego. Jakkolwiek Pascha nie byłaby wspaniała, jej cel, sens i kulminacja znajduje się właśnie w Szawuot! Nie bez powodu zatem Szawuot nazywany jest Aceret Pesach (zakończenie Paschy), a Zesłanie Ducha Świętego kończy w Kościele Katolickim okres Wielkanocny.

Mamy więc cel. Kierowanie dniami w sposób skuteczny dla jego osiągnięcia wprowadza nas w dynamikę czekania.To aktywne przygotowanie przez przemianę umysłu – żeby umieć podjąć nowe życie, żeby umieć się otworzyć na nową rzeczywistość. Izrael w czasie tych siedmiu tygodni pomiędzy dnem Morza Czerwonego a szczytem Synaju przechodzi przez szereg znamiennych doświadczeń. Mówimy o gorzkiej wodzie (Wj 15), mannie z nieba (Wj 16), wodzie ze skały (Wj 17) i pokonaniu Amalekitów (Wj 17). Wszystko to kształtowało ich serca i przemieniało umysły! Pozwalało wzrastać w zaufaniu Bogu!

Uczniowie Jezusa w oczekiwaniu na Piećdziesiątnicę spotykali się ze swym zmartwychwstałym Panem, który mówił im o królestwie Bożym i o Duchu, którego mieli otrzymać (zob. Dz 1,3-9). Poszerzał ich horyzonty misyjne (por. Mk 16,15-19) i krzepił ich wiarę. Wszystko to kształtowało ich serca i przemieniało umysły! Pozwalało wzrastać w zaufaniu Bogu!

I dla nas dzisiaj Liczenie Omeru to szansa osobistego przygotowania i wzrastania w zaufaniu Duchowi Świętemu. Naucz więc nas, Panie, kierować naszymi dniami w sposób skuteczny dla osiągnięcia celu, żebyśmy umieli podjąć nowe życie, żebyśmy umieli otworzyć się na nową rzeczywistość, która nadchodzi wraz z wylaniem Twojego Ducha…

Liczenie na więcej

I na koniec jeszcze jedna myśl.

7 jest liczbą szczególną w biblijnym rozumieniu. To symbol doskonałości, świętości, pełni. Często określa coś, co nie należy do ziemskiego, lecz Boskiego porządku. Będąc sumą boskiej liczby 3 i ziemskiej liczby 4 wyraża obietnicę o życiu w pełnej jedności i bliskości z Bogiem. 7 x 7 jest zatem jak „pełnia do kwadratu”, pełnia pełni, nieskończoność pełni. To wyraz doskonałości pełni, do jakiej Bóg pragnie doprowadzić nasze życie i nas samych.

Ta pełnia jest obietnicą, której spełnienie ma wiele odsłon, każda kolejna wskazuje na nadchodzącą. Każda nadchodząca jest większa od ją poprzedzającej. Tora, będąca najwspanialszym Bożym darem dla biblijnego Izraela, okazuje się zapowiedzią wylania Ducha Świętego na zebranych w Wieczerniku uczniów Chrystusa i zrodzenia Jego mistycznego Ciała. Wylanie Ducha w Piędziesiątnicę okazuje się zwiastunem wylania Ducha w ostatnich dniach – wylania, które znacznie głębiej wprowadzi nas w rzeczywistość pełni. Przekroczy wszystko, o czym czytać możemy w Dziejach Apostolskich. Jakkolwiek i dzisiaj doświadczamy przebudzenia i rzeczywistość charyzmatyczna staje się powoli udziałem całego Kościoła, jest to wciąż zaledwie przedsmak obfitości, która nadchodzi niczym potężna morska fala. Będzie to obfitość Bożej Obecności w nas na miarę wydarzeń następujących rychło potem – na miarę objawienia się Syna Bożego (w Jego Ciele) w pełnej mocy i chwale, który przychodzi, by zająć tron (zob. Mt 25,31).

Szalom!

Bądź na bieżąco, zapisz się na Newsletter!

Udało się! Będziemy w kontakcie!

Coś poszło nie tak...

Wypełniając ten formularz wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Administratora podanych danych osobowych w celu dostarczenia Newslettera. Możesz z łatwością zmienić lub cofnąć raz wyrażoną zgodę w dowolnym momencie. Więcej informacji w Polityce Prywatności.