Kult Bożego Miłosierdzia

W pierwszą niedzielę po Wielkanocy w Kościele Katolickim przypada ustanowione w 2000 roku Święto Miłosierdzia (Niedziela Miłosierdzia Bożego). Jest ono jedną z form kultu Bożego Miłosierdzia – kultu, który niezwykle rozwinął się w ostatnim stuleciu.

Co ma wspólnego Święto Miłosierdzia z kalendarzem hebrajskim?

Ano sporo! To jeden z naszych ulubionych tematów, bo zapowiada rychłe przyjście Pana 😀 

Rok w kalendarzu hebrajskim to jakby skrócona wersja dziejów ludzkości. Poszczególne Moadim (święta nadane przez Pana, zob. Kpł 23) to opowieść o historii zbawienia proroczo przedstawiona w obrzędach i celebracji poszczególnych świąt, a znajdująca swoje wypełnienie w Osobie Jezusa.

Historia Zbawienia

Święta wiosenne

Kiedy spojrzymy na cykl roczny świąt, widzimy, że pierwsze przyjście Mesjasza dokonało się niejako na wiosnę dziejów zbawienia i zamanifestowało się w czasie Święta Paschy, kiedy Jezus został ofiarowany jako Baranek Paschalny, i kiedy ustanowił wieczne, doskonałe i niezniszczalne przymierze w Jego Krwi. Wtedy to przyszedł jako Syn Józefa, Cierpiący Sługa Pana, o którym z tak niezwykłą precyzją prorokował Izajasz (Iz 42,1-7; Iz 49,1-6; Iz 50,4-9; Iz 52,13 – 53,12). W kończące święta wiosenne Święto Szawuot (związane z nadaniem Tory na Synaju) miało miejsce Zesłanie Ducha świętego, jako bezpośredni owoc Zbawienia – aby mogły wypełnić się słowa Ezechiela: Dam im jedno serce i wniosę nowego ducha do ich wnętrza. Z ciała ich usunę serce kamienne, a dam im serce cielesne, aby postępowali zgodnie z moimi poleceniami, strzegli nakazów moich i wypełniali je. I tak będą oni moim ludem, a Ja będę ich Bogiem (Ez 11,19-20).

Wiosenne święta otwierały sezon żniw. Do tej analogii Jezus często się uciekał w swoim nauczaniu, symbolicznie przedstawiając nasz (wierzących w Niego) aktualny status i uzmysławiając nam nasze miejsce, rolę i zadanie.

Święta jesienne

Podążając za intuicją wyrażoną w Liście do Tesaloniczan – Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej […] (1 Tes 4,16) – ufamy, że Jezus przyjdzie powtórnie w porze świąt jesiennych, kiedy rozbrzmiewa głos szofaru i obchodzone jest Święto Trąbienia.

Przyjdzie już nie po to, aby dokonać zbawienia (świat został już przez Niego zbawiony), ale po to, aby przeprowadzić sąd. Przyjdzie już nie w roli sługi, ale jako Król, Syn Dawida, w królewskiej godności i mocy. Po zaprowadzeniu Jego rządów w skali globalnej objawi się w pełni Jego zbawienie, jakiego dokonał 2000 lat temu. Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, w których będzie mieszkała sprawiedliwość [2 P 3,13].

Boże Miłosierdzie w judaizmie

W kalendarzu hebrajskim miesiąc poprzedzający święta jesienne to Elul. Jest to szczególny czas rewizji życia, pokuty i nawrócenia. To taki miesiąc ostatniej szansy dla tych, którzy mają coś do poprawienia przed zbliżającym się Dniem Sądnym (polska nazwa Święta Jom Kippur). Żydzi wierzą, że w tym czasie Bóg jest wyjątkowo miłosierny. Wyszedł ze swych komnat na pola i przechadza się po nich uśmiechnięty i dostępny dla każdego, kto pragnie się do Niego zbliżyć. Społeczność żydowska gromadzi się w tym czasie w synagogach na specjalnych modlitwach, rozpatrując aspekty Bożego miłosierdzia na podstawie Księgi Wyjścia 34,6-7. I choć przez cały rok wiadomo, że Bóg jest miłosierny, to jednak w tym właśnie miesiącu ten Boży atrybut podkreślany jest w sposób szczególny.

Elul Kościoła

Zapewne większość czytających ten tekst nie pamięta Kościoła Katolickiego bez ogólnoświatowego nabożeństwa do Bożego Miłosierdzia. A jednak tak było. Kult Bożego Miłosierdzia nigdy wcześniej nie był podniesiony do takiej rangi, jak obecnie. Boże przebaczenie nie było głoszone z taką żarliwością, jak dzisiaj. Osobiście z całego serca wierzymy, że ostatni wiek w historii Kościoła to czas miesiąca Elul. To czas ostatniej szansy dla potrzebującej przebaczenia ludzkości przed zbliżającym się Dniem Sądu. 

Ketiwa wachatima towa!