Chały szabatowe to coś więcej niż rodzaj tradycyjnego pieczywa. To modlitwa. Ich zapach, który wypełnia dom w piątkowe popołudnie, jest jak zapach dziękczynienia, a ich smak, to smak absolutnego bezpieczeństwa w Panu. Tak smakuje zaufanie…

Symbolika chały

Dwie chały to nieodłączny symboliczny element celebracji Szabatu. Obrazują one dwie porcje manny, jakie otrzymywali Izraelici na pustyni w przeddzień Szabatu.

I przemówił Pan do Mojżesza tymi słowami: «Słyszałem szemranie Izraelitów. Powiedz im tak: O zmierzchu będziecie jeść mięso, a rano nasycicie się chlebem. Poznacie wtedy, że Ja, Pan, jestem waszym Bogiem». Rzeczywiście wieczorem przyleciały przepiórki i pokryły obóz, a nazajutrz rano warstwa rosy leżała dokoła obozu. Gdy się warstwa rosy uniosła ku górze, wówczas na pustyni leżało coś drobnego, ziarnistego, niby szron na ziemi. Na widok tego Izraelici pytali się wzajemnie: «Co to jest?» – gdyż nie wiedzieli, co to było. Wtedy powiedział do nich Mojżesz: «To jest chleb, który daje wam Pan na pokarm. To zaś nakazał wam Pan: Każdy z was zbierze dla siebie według swej potrzeby, omer na głowę. Każdy z was przyniesie według liczby osób, które należą do jego namiotu». Izraelici uczynili tak i zebrali jedni dużo, drudzy mało. Gdy mierzyli swój zbiór omerem, to ten, który zebrał wiele, nie miał nic zbywającego, kto zaś za mało zebrał, nie miał żadnego braku – każdy zebrał według swych potrzeb. Następnie Mojżesz powiedział do nich: «Niechaj nikt nie pozostawia nic z tego do następnego rana». Niektórzy nie posłuchali Mojżesza i pozostawili trochę na następne rano. Jednak tworzyły się robaki i nastąpiło gnicie. I rozgniewał się na nich Mojżesz. Zbierali to każdego rana, każdy według swych potrzeb. Lecz gdy słońce goręcej przygrzewało, topniało. W szóstym zaś dniu zbierali podwójną ilość pożywienia, dwa omery na każdego. I przybyli wszyscy przełożeni zgromadzenia, i donieśli to Mojżeszowi. A on rzekł do nich: «Oto, co Pan chciał wam powiedzieć: Dniem świętym spoczynku, szabatem poświęconym dla Pana, jest dzień jutrzejszy. Upieczcie, co chcecie upiec, i ugotujcie, co chcecie ugotować. Wszystko zaś, co wam zbywa, odłóżcie na dzień następny». I odłożyli na następny dzień według nakazu Mojżesza. I nie nastąpiło gnicie, ani też nie tworzyły się tam robaki. Mojżesz powiedział: «Jedzcie to dzisiaj, albowiem dzisiaj jest szabat ku czci Pana! Dzisiaj nie znajdziecie tego na polu. Przez sześć dni możecie zbierać, jednak w dniu siódmym jest szabat i nie będzie nic tego dnia». Niektórzy z ludu wyszli siódmego dnia, aby zbierać, ale nic nie znaleźli. Wówczas Pan powiedział do Mojżesza: «Jakże długo jeszcze będziecie się wzbraniali zachowywać moje nakazy i moje prawa? Patrzcie! Pan nakazał wam szabat i dlatego w szóstym dniu dał wam pokarm na dwa dni. Każdy przeto z was pozostanie w domu! W dniu siódmym żaden z was niech nie opuszcza swego miejsca zamieszkania». I stosownie do tego lud obchodził dnia siódmego szabat. Dom Izraela nadał temu [pokarmowi] nazwę manna. Była ona biała jak ziarno kolendry i miała smak placka z miodem.

Wj 16,11-31

Przygotowanie chały

W naszym domu to Jerzy jest specjalistą od ciasta drożdżowego. Ma niezwykłą rękę do tego. Wszelkie drożdżowe wypieki wychodzą mu wyśmienicie. Nie jest inaczej w przypadku chały. Dlatego więc to na nim spoczywa troska o nastawienie ciasta odpowiednio wcześniej, by zdążyło wyrosnąć. Zaplatanie jest już moim udziałem. 

Znaczenie chały

Odkąd zaczęliśmy celebrować Szabat tydzień w tydzień rozgrzewamy piekarnik i pieczemy domowe chały. Chały są wyrazem naszego zaufania, że to Pan nasz los zabezpiecza, że nie my kręcimy światem i nie od nas zależy wysokość naszych zarobków – to Bóg jest dawcą wszelkiego dobra i od Niego wszystko pochodzi. Są też wyrazem naszego przeświadczenia, że – gdy odpuścimy, zostawimy, zawiesimy, zaprzestaniemy, odłożymy, aby całą swoją troskę i uwagę przekierować na obcowanie z Panem – niczego nam nie zabraknie. 

Potem rzekł do swoich uczniów: «Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o życie, co macie jeść, ani o ciało, czym macie się przyodziać. Życie bowiem więcej znaczy niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie. Przypatrzcie się krukom: nie sieją ani żną; nie mają piwnic ani spichlerzy, a Bóg je żywi. O ileż ważniejsi jesteście wy niż ptaki! Któż z was przy całej swej trosce może choćby chwilę dołożyć do wieku swego życia? Jeśli więc nawet drobnej rzeczy [uczynić] nie możecie, to czemu zbytnio troszczycie się o inne? Przypatrzcie się liliom, jak rosną: nie pracują i nie przędą. A powiadam wam: Nawet Salomon w całym swym przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, o ileż bardziej was, małej wiary! I wy zatem nie pytajcie, co będziecie jedli i co będziecie pili, i nie bądźcie o to niespokojni! O to wszystko bowiem zabiegają narody świata, lecz Ojciec wasz wie, że tego potrzebujecie. Starajcie się raczej o Jego królestwo, a te rzeczy będą wam dodane.

Łk 12,22-31

Przepis na chałę 

 

Składniki:

• 200 ml letniej, przegotowanej wody

• 4 płaskie łyżki cukru

• 2 płaskie łyżeczki soli

• 7 g drożdży suszonych

• 2 średniej wielkości jaja

• ok. 30-40 ml oliwy z oliwek

• ok. 60 dkg mąki pszennej tortowej

• 1 małe jajko do posmarowania ciasta

• mak / sezam / gruba sól do posypania

 

Sposób przygotowania:

Do miski wlewamy letnią wodę, wsypujemy cukier (4 płaskie łyżki) mieszamy, a gdy cukier się rozpuści dodajemy drożdże (używamy Drożdże suche instant – Dr Oetker 7g). Czekamy, aż drożdże zaczną lekko fermentować (ok. 5 min.) Dodajemy dwa roztrzepane jaja, mieszamy, dodajemy sól (2 płaskie łyżeczki) i oliwę z oliwek (30-40 ml). Następnie dodajemy sukcesywnie mąkę do uzyskania pożądanej konsystencji (ciasto nie może być zbyt luźne ani zbyt twarde), jednocześnie wyrabiamy ciasto do momentu, aż będzie plastyczne i będzie „odchodzić od ręki”.

Jak już ciasto jest gotowe umieszczamy je w misce wysmarowanej oliwą, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na kilka godzin. Jeśli ciasto mocno wyrośnie spuszczamy z niego powietrze przez delikatne zagniecenie i odstawiamy na dalsze wyrastanie. Po kilku godzinach pięknie wyrośnięte ciasto dzielimy na dwie równe części – będą dwie chały. Każdą porcję dzielimy na kolejne sześć. Z małych cząstek robimy wałeczki o długości 20-25 cm każdy. Zaplatamy 😀 

Bardzo dokładna instrukcja zaplatania z sześciu wałków znajduje się na blogu kulinarnym Anety Glińskiej LoveBake.pl: https://ilovebake.pl/przepis/chalka-z-6-czesci-splotowa-zaplatanie-krok-po-kroku-ze-zdjeciami

Każdą chałę pleciemy z sześciu wałeczków. Zaplecione chały układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i delikatnie podsypanej mąką. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na ok. godzinę. Nagrzewamy piekarnik do 180 st. C. Podrośnięte chały smarujemy roztrzepanym jajkiem, posypujemy wg uznania makiem, sezamem lub grubą solą i wkładamy do rozgrzanego piekarnika na 30 minut (góra-dół bez termoobiegu). Chały pieczemy w ostatniej chwili przed Szabatem, tak żeby móc cieszyć się smakiem jeszcze ciepłego ciasta. Mniam!

Smacznego!!! Be Te Awon!!!

Szalom!

Bądź na bieżąco, zapisz się na Newsletter!

Udało się! Będziemy w kontakcie!

Coś poszło nie tak...

Wypełniając ten formularz wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Administratora podanych danych osobowych w celu dostarczenia Newslettera. Możesz z łatwością zmienić lub cofnąć raz wyrażoną zgodę w dowolnym momencie. Więcej informacji w Polityce Prywatności.