Miszna mówi: 

Nie znał Izrael większego święta ponad 15 dzień miesiąca Aw i Jom Kipur. W dni te córy Jeruzalem szły do winnic i tańczyły

Talmud pyta: 

Jasne jest, czemu Jom Kippur jest świętem wielkim – tego dnia bowiem wybaczono nam (chodzi o grzech związany ze Złotym Cielcem) i nadano Drugie Tablice. Ale o co chodzi 15 Aw?

Smutek i wesele

Piąty miesiąc kalendarza hebrajskiego – Aw – z jednej strony naznaczony jest tragicznymi wydarzaniami, z drugiej – niesie największą nadzieję radości, o jakiej Izrael (a z nim cały świat) może marzyć. 

Dzień 9 Aw (Tisza B’Aw) to rocznica wielu katastrof, jakie dotknęły Naród Wybrany. W tym dniu wysłannicy, mający spenetrować Ziemię Obiecaną, do której zmierzał wyprowadzony z niewoli egipskiej lud Izraela, wrócili z pełnym strachu i niedowierzania przesłaniem. Lęk udzielił się całemu ludowi. Nie weszli w tym czasie do krainy mlekiem i miodem płynącej – nim to się stało musieli tułać się po pustyni przez 40 lat, aż pokolenie niedowiarków wymrze. W tym dniu nastąpiło także zniszczenie Pierwszej Świątyni Jerozolimskiej (586 r. pne), tej wybudowanej przez Salomona, jak i Drugiej (70 r. ne.), tej z czasów Jezusa. Wiele więcej innych złych rzeczy wydarzyło się w tym dniu. Jest on więc dla Żydów dniem postu i żałoby.

Dzień 15 Aw (Tu B’Aw) to z kolei dzień cudownych połączeń. Talmud podaje wiele zdarzeń, które miały miejsce tego dnia: Bóg przemówił do Mojżesza po niemal 40 dniach milczenia, skończyło się na pustyni umieranie ludzi z pokolenia niedowiarków, nastąpił koniec schizmy między Północnym a Południowym Izraelem i wiele innych. To co jest dla nas ważne to to, że wszystkie one zawierają ten sam motyw – ZŁĄCZENIE PO OKRESIE ROZŁĄKI. Nauka z nich płynąca każe więc traktować 15 Aw jako dzień, w którym świętujemy [ponowne] połączenie. 

Święto 15 Aw

Święto 15 Aw nie jest wspomniane w Biblii w bezpośredni sposób. Natomiast Miszna podaje, iż „nie było większych świąt dla Izraela niż 15 Aw i Jom Kippur. W te dni córki jerozolimskie wychodziły i tańczyły w winnicach”. Radość tego dnia wynikała z faktu kojarzenia młodych w pary: panny jerozolimskie wychodziły i tańczyły w winnicach, a niezamężni mężczyźni przyglądali się im, z nadzieją wyczekując odnalezienia swojej drugiej połówki.

To nie przypadek, że Jom Kippur i 15 Av były okazją do swatania młodych: te dwa dni są datami zaręczyn i małżeństwa Boga z Izraelem. Jom Kippur — dzień, w którym Drugie Tablice zostały przekazane Mojżeszowi, jest dniem zaręczyn Izraela z Bogiem. Av 15 — to dzień dopełnienia małżeństwa, które nastąpi wraz z ostatecznym odkupieniem w Mesjaszu.

Biblijnego śladu o tym święcie możemy zatem doszukać się we fragmentach Księgi Jeremiasza, w których czytamy, że odnawiająca miłość Boga sprawi, iż Dziewica-Izrael przyozdobi się znów swymi bębenkami i wyjdzie wśród tańców pełnych wesela (por. Jr 31,4-5).

Radość ponownego połączenia

15 Aw to dzień, w którym świętuje się radość ponownego połączenia. Mędrcy żydowscy nauczają, że zawarcie ślubu jest połączeniem się dwóch połówek duszy, która przed pojawieniem się na świecie kobiety i mężczyzny stanowiła jedną istotę. Stąd miłość małżeńska nie ma sobie równych. Jej moc wynika z pragnienia połączenia się rozdzielonych przez pewien czas dwóch połówek, by dusza mogła na powrót stać się jednością. Nie ma więc w kalendarzu żydowskim daty bardziej związanej z zamążpójściem niż 15 Aw.

W wymiarze duchowym mężczyzna i kobieta stanowią metaforę Boga i Jego ludu. W Tisza B’Aw (9 Aw) zniszczono Świątynię i rozpoczęły się dla Żydów dwa tysiąclecia wygnania. Nauka żydowska mówi, iż efektem tej rozłąki będzie największe wesele, unia wszechczasów, nadejście Mesjasza, które zwiastować będzie nastanie czasów nieskończonej błogości. 15 Aw stanowi więc święto małżeństwa w jego wymiarze finalnym. Obrazuje dopełnienie małżeństwa, jakie nastąpić ma wraz z ostatecznym odkupieniem przez Mesjasza. Właśnie to ostateczne połączenie stanowi najgłębszą istotę żydowskiego święta 15 Aw. 

Jezus wielokrotnie w swoich wypowiedziach uciekał się do symboliki zaślubin, żeby ukazać rodzaj relacji, łączącej Go z wierzącymi w Niego – jest to relacja oblubieńcza. Czekamy wszak na Gody Baranka (por. Ap 19,6-9).

A jak to jest dzisiaj

Przez wiele wieków święto to nie miało większego znaczenia. Jednak w ostatnich dziesięcioleciach (po powstaniu państwa Izrael) możemy obserwować znaczne ożywienie w tym temacie. Obchody tego święta przypominają nieco znane nam Walentynki. Dla Izraelczyków data ta jest najbardziej pożądana dla zawarcia ślubu. Jest to także tradycyjny dzień oświadczyn i romantycznych randek!

Święto to ma uhonorować miłość pomiędzy mężem i żoną, ale też – pomiędzy Bogiem i Jego ludem…

A Duch i Oblubienica mówią: «Przyjdź!»

Mówi Ten, który o tym świadczy: «Zaiste, przyjdę niebawem».

Amen. Przyjdź, Panie Jezu!

Ap 22,17a.20