Kto da więcej?

Zaglądając na strony dwutygodnika Forbes Magazine, który to przy pierwszych wydaniach w latach 20. XX wieku opatrzony był znamiennym podtytułem Devoted Doers and Doings (Oddani Działacze i Dzieła [1]), możemy spotkać takie nazwiska jak Warren Buffett, Michael Bloomberg czy George Soros. Nota biograficzna każdej z tych osób zawiera, jakże dla ich działalności charakterystyczne, określenie – filantrop. Jedna z nich może się nawet poszczycić największą darowizną w historii Stanów Zjednoczonych – 37 mld dolarów. Taka informacja uruchamia od razu pytanie, motywując do „dobroczynnej” rywalizacji: kto da więcej?

[1] Tłumaczenie własne.

Żeby móc dać to najpierw trzeba mieć. Istnieją co najmniej dwie perspektywy patrzenia na zasoby, którymi można dysponować. Pierwsza z nich daje pełne prawo do ich posiadania, jako konsekwencji czy to dziedziczenia, czy też wytężonej pracy. Z tej pozycji oddanie części swojego majątku – traktowane jako hojność – jest godne pochwały. Druga perspektywa postrzega dysproporcje majątkowe jako konsekwencję wielu czynników, takich jak indywidualne zaangażowanie i wysiłek, wykształcenie, talent, czy też okoliczności życiowe. W świetle tej koncepcji każdy ma różne szanse na gromadzenie bogactwa, a nierówny jego podział w społeczeństwie jest klęską, którą należy naprawić. Jeśli się tego nie robi – jest się winnym utrwalania niesprawiedliwości

Akt godny pochwały czy oddanie sprawiedliwości

Jak zaznacza Paul Vallely w swojej książce śledzącej szczegółowo historię dobroczynności zatutułowanej Philanthropy – from Aristotle to Zuckerberg, starożytny rzymsko-grecki świat postrzegał filantropię jako przestrzeń rozwoju dobrego charakteru dawcy. Liczył się jego honor, prestiż, status i reputacja. Nie chodziło natomiast o beneficjentów. Chodziło raczej o bogatych niż o biednych [2]. Rewolucyjne podejście do dobroczynności wzięło początek od Żydów. To właśnie biblijne twierdzenie, że „wszyscy są na obraz Boga” (por. Rdz 1,26 [3]) prowadzi do hierarchicznego rozumienia społeczeństwa, gdzie „musi istnieć więź moralna pomiędzy ludźmi, którzy mają więcej niż potrzebują, a ludźmi, którzy mają mniej niż potrzebują” [4]. Jedyny Bóg tak bardzo troszczy się o wdowę i sierotę, ubogiego czy uciśnionego, że nazywany jest Bogiem Ubogich. Nigdy wcześniej nie postrzegano w ten sposób żadnego greckiego czy rzymskiego boga. To tu właśnie leży fundament żydowskiej dobroczynności – dając jałmużnę potrzebującemu, darczyńca naśladuje samego Boga. „Szymon Sprawiedliwy [5] (…) Kiedyś powiedział: świat stoi na trzech rzeczach: Torze, służbie Bogu i uczynkom dobroci” (Pirkei Avod 1:2) [6]. 

[2] P. Valley, Tzedakah: a concept that changed the world, https://www.thejc.com/life-and-culture/tzedakah-a-concept-that-changed-the-world-maf8ump4, odczyt dnia 20.05.2024.

[3] Ten oraz wszystkie kolejne cytaty oraz pisownia skrótów biblijnych pochodzą z: Biblia Tysiąclecia – Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Wydanie IV, Wydawnictwa Pallottinum, Poznań 1983.

[4] P. Valley, Tzedakah: a concept…, dz. cyt., odczyt dnia 20.05.2024.

[5] Shimon haTzaddik (שמעון הצדיק) Szymon Sprawiedliwy był arcykapłanem i nauczycielem w czasach politycznego ruchu w regionie. Przypisuje mu się spotkanie z Aleksandrem Wielkim i przekonanie go, by nie atakował Jerozolimy. Był pierwszym nauczycielem wspomnianym w Pirkei Avot i jednym z ostatnich ocalałych członków Wielkiego Zgromadzenia, rabinicznego organu ustawodawczego, który istniał w okresie Drugiej Świątyni.

[6] https://www.sefaria.org/Pirkei_Avot.1.2?lang=bi&namedEntity=shimon-hatzaddik&namedEntityText=Szymon Sprawiedliwy &with=Lexicon&lang2=en, odczyt dnia 20.05.2024.

Dobroczynność miała też swoje szczególne miejsce w Jerozolimskiej Świątyni. Mędrcy żydowscy zachęcają darczyńcę do anonimowego dawania, aby zarówno on jak i beneficjent nie byli świadomi siebie nawzajem. Częścią Świątyni Jerozolimskiej było pomieszczenie przeznaczone do praktykowania takiej właśnie anonimowej dobroczynności. Nazywało się lishkat chasha’im (לשכה חשאים, co znaczyło komnata tajnej dobroczynności, gdzie hojni darczyńcy zostawiali potajemnie swoje datki, a biedni w podobnej tajemnicy zabierali to, czego potrzebowali. Opisane jest to w drugim Sederze Miszny – Moed, w 5. rozdziale traktatu Szekalim (Miszna, Shekalim 5:6) [7]. Tradycja ta przetrwała w postaci puszek z napisem tzedakah (צדקה) obecnych do dzisiaj w żydowskich domach.

Marcel Mauss francuski socjolog i antropolog żydowskiego pochodzenia, twierdził, że wszystkie dary w jakiś sposób wiążą się z poświęceniem ze strony dawcy. Kiedy w 70 r. n. e. Rzymianie zburzyli Drugą Świątynię Jerozolimską zakończył się dla Żydów okres kultu ofiarniczego – poświęcania życia zwierząt składanych w ofierze Bogu. Fakt ten jeszcze bardziej wzmógł świadomość wagi dobroczynności. Jak mówi rabin Jonathan Sacks w obliczu ustania kultu ofiarniczego „judaizm nie przegapił rytmu. Znalazł trzy główne substytuty poświęcenia… modlitwę, dobroczynność i gościnność” [8].

Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba jest Bogiem sprawiedliwości. Hebrajski termin najlepiej odzwierciedlający pojęcie dobroczynność to tzedakah (צדקה). Etymologiczny trop prowadzi do słowa tzedek (צדק), co znaczy sprawiedliwość, czyli coś do czego, zgodnie z Torą, jesteśmy zobowiązani dążyć. Jak tłumaczy rabin J. Sacks „Hebrajskie słowo tzedakah jest nie do przetłumaczenia, ponieważ oznacza zarówno miłość, jak i sprawiedliwość”. Zakres znaczeniowy tego hebrajskiego rzeczownika obejmuje sprawiedliwość i prawość, uczciwość, sprawiedliwe czyny, a także dobroczynność, dobrowolną jałmużnę oraz Bożą sprawiedliwość [9]. Jałmużna daje ubogim to, co słusznie im się należy. To nie jest kwestia dobroczynności, ale sprawiedliwości ekonomicznej i społecznej. To rodzaj obowiązku religijnego [10, 11]. Znaczenie tzedakah zwięźle ujął znany ze swej charytatywnej działalności Rabin Elazar ben Jehuda z Bartoty. Powiedział: „daj Mu z tego, co jest Jego, dla ciebie, a to, co jest twoje, jest Jego; i tak mówi w odniesieniu do Dawida: «Albowiem od Ciebie to wszystko pochodzi i co z ręki Twojej mamy, dajemy Tobie.» (1 Krn 29,14)” (Pirkei Avod 3:7) [12].

[7] https://www.sefaria.org/Mishnah_Shekalim.5.6?lang=bi, odczyt dnia 20.05.2024.

[8] P. Valley, Tzedakah: a concept…, dz. cyt., odczyt dnia 20.05.2024.

[9] Hebrajsko-polski i aramejsko-polski słownik Stronga z lokalizacją słów hebrajskich i aramejskich oraz kodami Baumgartnera, redakcja R. Paprocki, Oficyna Wydawnicza VOCATIO, Warszawa 2017, s. 908.

[10] P. Valley, Tzedakah: a concept…, dz. cyt., odczyt dnia 20.05.2024.

[11] Majmonides, rabbi Mosze ben Majmon, Rambam wspomina o ośmiu poziomach dobroczynności (por. Miszne Tora X, 7–14), https://www.chabad.org/library/article_cdo/aid/986711/jewish/Matnot-Aniyim-Chapter-10.htm#v7, odczyt dnia 20.05.2024.

[12] https://www.sefaria.org/Pirkei_Avot.3.7?lang=bi

Dar od siebie czy dar z siebie

Jedzenie czy pieniądze to więcej niż materialne wsparcie – darczyńca jest zobowiązany do dzielenia się swoim współczuciem i empatią z obdarowywanym. Dający i otrzymujący wchodzą ze sobą we wzajemną relację, będącą echem Bożej hojności. „Szczęśliwy ten, kto myśli o biednym i o nędzarzu, w dniu nieszczęścia Pan go ocali”, mówi psalmista. „Rabin Jonah powiedział: Werset ten nie mówi: «Szczęśliwy jest ten, kto daje człowiekowi ubogiemu», raczej mówi: «Szczęśliwy jest ten, kto myśli o człowieku ubogim» (Ps 41,2). Dlatego należy zastanowić się, jak najlepiej przynieść korzyści takiej osobie” (Leviticus Rabbah 34:.1) [13]. Również w Talmudzie Jerozolimskim, w traktacie Szekalim, czytamy: „Rabin Jonah powiedział, że nie jest napisane: «Chwała temu, który daje potrzebującym», ale: cześć temu, który troszczy się o potrzebującego; odnosi się to do tego, który mądrze wypełnia to przykazanie” (Talmud Jerozolimski Shekalim 5:4:4) [14]. W obydwu traktatach przytoczony jest przykład, jak Rabin Jonah zobaczył syna wybitnego rodu, który stracił swój majątek. Powiedział mu wówczas: Mój synu, słyszałem, że ominął cię spadek. Weź zatem ode mnie, a potem mi zwrócisz. Kiedy ten posłuchał i wziął, Rabin Jonah oświadczył mu, że to prezent. (Talmud Jerozolimski Peah 8:8:9) [15]. W Księdze Wyjścia czytamy: „Bóg przemówił do Mojżesza, mówiąc: Mów do synów Izraela i niech przyjmą dla Mnie ofiarę…” (Wj 25,1-2). Mędrcy żydowscy zauważają intrygujące sformułowanie „niech przyjmą dla Mnie” i zadają pytanie: czy Bóg nie powinien poinstruować Izraelitów, aby złożyli ofiarę, a nie ją przyjęli? A jednak, kiedy dajemy, tak naprawdę więcej bierzemy.

[13] https://www.sefaria.org/sheets/114799.2?lang=bi&with=all&lang2=en, odczyt dnia 20.05.2024.

[14] https://www.sefaria.org/sheets/114799.2?lang=bi&p2=Psalms.41.2&lang2=bi&w2=Jerusalem Talmud Shekalim&lang3=bi, odczyt dnia 20.05.2024.

[15] https://www.sefaria.org/sheets/114799.2?lang=bi&p2=Psalms.41.2&lang2=bi&w2=Jerusalem Talmud Peah&lang3=en, odczyt dnia 20.05.2024.

Nieczułe serce na potrzeby drugiego człowieka mędrcy żydowscy porównują do największego grzechu, jakim jest bałwochwalstwo. Uwielbienie pieniędzy jest tym samym co oddawanie czci obcym bożkom. W Księdze Powtórzonego Prawa jest napisane: „Jeśli będzie u ciebie ubogi któryś z twych braci, w jednym z twoich miast, w kraju, który ci daje Pan, Bóg twój, nie okażesz twardego serca wobec niego ani nie zamkniesz swej ręki przed ubogim swym bratem, lecz otworzysz mu swą rękę i szczodrze mu udzielisz pożyczki, ile mu będzie potrzeba. Strzeż się, by nie powstała w twym sercu niegodziwa myśl: «Blisko jest rok siódmy, rok darowania», byś złym okiem nie patrzał na ubogiego twego brata, nie udzielając mu pomocy. On będzie wzywał Pana przeciwko tobie, a ty obciążysz się grzechem. Chętnie mu udziel, niech serce twe nie boleje, że dajesz. Za to będzie ci Pan, Bóg twój, błogosławił w każdej czynności i w każdej pracy twej ręki. Ubogiego bowiem nie zabraknie w tym kraju, dlatego ja nakazuję: Otwórz szczodrze rękę swemu bratu uciśnionemu lub ubogiemu w twej ziemi” (Pwt 15,7-11). Ciekawy komentarz do tego fragmentu Tory można znaleźć w Talmudzie Babilońskim, w traktacie Bawa Batra, dotyczącym m.in. relacji między sąsiadami: „Jak to jest nauczane w baraita: Rabin Jehoszua ben Kora mówi: Każdy, kto odwraca wzrok od szukającego miłości, jest uważany za takiego, jakby czcił bożków. Skąd to się bierze? Jest tu napisane: „Strzeż się, by nie powstała w twym sercu niegodziwa myśl (…) byś złym okiem nie patrzał na ubogiego twego brata, nie udzielając mu pomocy.” (Pwt 15,9). I jest tam napisane: „wyszli spośród ciebie ludzie przewrotni i uwodzą mieszkańców swego miasta mówiąc: «Chodźmy, służmy obcym bogom!»” (Pwt 13,14). Tak jak tam ludzie grzeszą bałwochwalstwem, tak i tutaj niegodziwa myśl jest traktowana jak bałwochwalstwo” (Bawa Batra 10a:10) [16].

[16] https://www.sefaria.org/sheets/512.2?lang=bi&with=Bava Batra&lang2=en, odczyt dnia 20.05.2024.

Tzedakah podkreśla również, że bardzo ważny jest sposób, w jaki działa darczyńca. „Avot Rabina Nathana mówi: «Jeśli ktoś daje swojemu bliźniemu wszystkie dobre rzeczy na świecie, ale z ponurą twarzą, to tak, jakby nic nie dał; ale ten, kto przyjmuje swojego bliźniego z przyjemnym obliczem, nawet jeśli nic mu nie daje, to tak, jakby dał mu wszystkie dobre rzeczy na świecie». Pewien rosyjski pisarz opowiada o żebraku, który podchodzi do człowieka na ulicy i prosi o pieniądze. Mężczyzna odpowiada: Przepraszam, bracie, ale sam nie mam nic i nie mogę ci pomóc. Jestem całkiem zadowolony – mówi żebrak – bo nazwałeś mnie bratem” [17].

[17] https://oztorah.com/2007/04/charity-ask-the-rabbi/, odczyt dnia 20.05.2024.

Podsumowanie

Dla Greków i Rzymian philanthrôpía była zawsze dobrowolną działalnością wśród elit, natomiast  żydowska tzedakah jest obowiązkiem religijnym, który spada proporcjonalnie zarówno na bogatych, jak i na tych o mniejszych dochodach. Tzedakah mówi nam, że dzielenie się tym, co mamy z innymi, nie jest czymś wyjątkowym. To jest uczciwa i sprawiedliwa rzecz do zrobienia. I nie ogranicza się tylko do prezentów materialnych. Dzielenie się czasem, wiedzą, a nawet miłym uśmiechem to również formy dobroczynności. Żydowskie ujęcie dobroczynności to nie tylko prawna strona przykazania. Tzedakah jest zatem nie tylko obowiązkiem, ale również spontanicznym aktem dobrej woli, będącym świadectwem hojności ludzkiego serca. Zgodnie ze słowami Rabbiego Johanana ben Zakkaja dobre serce jest najwłaściwszą drogą, której człowiek winien się trzymać. To właśnie serce jest miejscem, gdzie człowiek sprawiedliwy jest hojny i szczodry dla innych. „On [Rabban Johanan] powiedział do nich: Idźcie i obserwujcie, jaka jest właściwa droga, którą człowiek powinien podążać? Rabin Eliezer powiedział: dobre oko; rabin Joshua powiedział: dobry towarzysz; rabin Yose powiedział: dobry sąsiad; rabin Shimon powiedział: dalekowzroczność. Rabin Elazar powiedział: dobre serce. On [Rabban Johanan] powiedział do nich: Wolę słowa Elazara ben Aracha, bo w jego słowach są zawarte wasze słowa” (Pirkei Avod 2:9) [18].

[18] https://www.sefaria.org/Pirkei_Avot.2.9?lang=bi, odczyt dnia 20.05.2024.

Przyzwyczajeni jesteśmy do myślenia o dobroczynności w kategoriach ekonomicznych i racjonalnych, zwykle oceniając efektywność i skuteczność działań. Biblia uczy innej ekonomii. To właśnie serce, dobre serce człowieka skupia na sobie wzrok Boga.

Bibliografia

Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, Wydanie IV, Pallotinum, Poznań 1983.

Halakaha, Miszne Tora, Dary dla Ubogich, https://www.sefaria.org/Mishneh_Torah,_Gifts_to_the_Poor?tab=contents, odczyt dnia 20.05.2024.

Midrasz, Wajikra Rabba, https://www.sefaria.org/Vayikra_Rabbah?tab=contents, odczyt dnia 20.05.2024.

Miszna Peah, https://www.sefaria.org/Mishnah_Peah?tab=contents, odczyt dnia 20.05.2024.

Miszna Pirkei Avot , https://www.sefaria.org/Pirkei_Avot?tab=contents, odczyt dnia 20.05.2024. 

Miszna Szekalim; https://www.sefaria.org/Mishnah_Shekalim?tab=contents, odczyt dnia 20.05.2024.

Mosze ben Maimon, Matnot Aniyim – Rozdział 10, przekład Eliyahu Touger, https://www.chabad.org/library/article_cdo/aid/986711/jewish/Matnot-Aniyim-Chapter-10.htm#v7, odczyt dnia 20.05.2024.

Talmud Babiloński, Bawa Batra, https://www.sefaria.org/Bava_Batra?tab=contents, odczyt dnia 20.05.2024

Talmud Jerozolimski, Szekalim, https://www.sefaria.org/Jerusalem_Talmud_Shekalim?tab=contents, odczyt dnia 20.05.2024.

Hebrajsko-polski i aramejsko-polski słownik Stronga z lokalizacją słów hebrajskich i aramejskich oraz kodami Baumgartnera, redakcja R. Paprocki, Oficyna Wydawnicza VOCATIO, Warszawa 2017

Apple R., Charity – Ask the Rabbi; artykuł opublikowany na stronie internetowej oztorah.com, https://oztorah.com/2007/04/charity-ask-the-rabbi/, odczyt dnia 20.05.2024.

Valley P., Tzedakah: a concept that changed the world, opublikowano w tygodniku Jewish Chronicle 24 września 2020 r., odczyt dnia 20.05.2024.